Booksy, polski start up i największa na świecie platforma do rezerwacji wizyt w branży hair & beauty przejmuje swojego francuskiego konkurenta - spółkę Kiute, głównego gracza na lokalnym rynku. Przejęcie platformy wraz z 10 000 korzystających z niej salonów umacnia Booksy na pozycji światowego lidera w branży.
- Jesteśmy niesamowicie podekscytowani rozszerzeniem naszej działalności na rynek francuski. - mówi Stefan Batory, CEO i współzałożyciel Booksy. - Kiute zdołało zbudować wyjątkową pozycję we Francji i nie możemy doczekać się, aby jeszcze bardziej przyspieszyć rozwój lokalnej branży beauty, która już od wielu lat wyznacza światowe trendy. Dotychczasowa działalność Kiute doskonale wpisuje się w misję i wartości, jakimi kierujemy się w Booksy.
- Rozwijając rynek rezerwacji online w branży beauty we Francji uważnie przyglądaliśmy się zarówno lokalnym, jak i globalnym konkurentom. - mówi Ilan Koskas, CEO i współzałożyciel Kiute. - Byliśmy pod wrażeniem tego, co Booksy zbudowało i osiągnęło globalnie - zarówno w kwestii oferty, jak i tempa wzrostu i rozwoju. Francja to idealny rynek dla takiego produktu. Jest to niezwykła szansa dla naszych usługodawców i klientów, dlatego cieszę się, że nasz zespół będzie mógł dalej rewolucjonizować francuską branżę beauty pod marką Booksy.